Do warsztatu i na pomnik z Elmem
Czwartek, 23 maja 2013
· Komentarze(3)
Kategoria Dobra pogoda, Dojazdowo, HT, Łódź i okolice
W porównaniu do licznika, Endomodo wydłużyło mi tą wycieczkę o jakieś 30 minut i skróciło dwukrotnie ;] widać na pomniku robiliśmy za małe kółka żeby nam łapała satelita dobrze.
Pierwszy test ochronek na kolana (tzn w nic nie przychrzaniłem tylko sobie jeździłem dłużej). W sumie miałem je na nogach ponad 8h. Dało radę, żadnych obtarć itd. choć pod koniec mnie już piły straszliwie.
Same kolana ok, po ostatnim ET jestem rad, że praktycznie nie bolały przez ostatnie dni i na/po rowerze również się nie odezwały.
Pierwszy test ochronek na kolana (tzn w nic nie przychrzaniłem tylko sobie jeździłem dłużej). W sumie miałem je na nogach ponad 8h. Dało radę, żadnych obtarć itd. choć pod koniec mnie już piły straszliwie.
Same kolana ok, po ostatnim ET jestem rad, że praktycznie nie bolały przez ostatnie dni i na/po rowerze również się nie odezwały.