Pierwsza porażka

Poniedziałek, 8 lipca 2013 · Komentarze(0)
Pierwsza porażka w tym sezonie. Ostatnio zdarzało mi się jeździć nawet codziennie, wiec pomyślałem o jakimś większym dystansie. Pierwsze oznaki bólu były po 13 kilometrze ale jeszcze w granicach normy. Po 20 (czyli niestety już za połową, więc nawet nie było jak skrócić) zaczęła się katorga, na asfaltach jechałem w kole 13 km/h. Ledwie wlazłem do domu, zobaczymy co jutro dzień przyniesie. Na szczęście i tak nie muszę się ruszać z domu. Dzień czarnych myśli.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa iasku

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]