Wpisy archiwalne w kategorii

FS

Dystans całkowity:576.20 km (w terenie 419.20 km; 72.75%)
Czas w ruchu:04:09
Średnia prędkość:12.67 km/h
Liczba aktywności:26
Średnio na aktywność:22.16 km i 1h 02m
Więcej statystyk

Łagiewnikowy nightride

Wtorek, 4 lutego 2014 · Komentarze(0)
Szybki wypad w nocy (niestety za dnia się pracowało...) żeby przetestować kierownicę i opony na śniegu przed wyjazdem w góry. Krótka pętla ale jako, ze zacząłem w kole 22:30 to klimat świetny, zero ludzi w ciemnym lesie ;]

Kolano działało elegancko, zero zażaleń.

Góry Świętokrzyskie - dzień 2

Sobota, 18 stycznia 2014 · Komentarze(3)
Na dziś przepowiedziana była dłuższa wycieczka. Choć i tak ją skróciliśmy z braku czasu to do mnie dotarło, że przez kolano (głównie) nie robiłem tak "straszliwego" dystansu od jakichś 2 lat ;D
Część nightride'owo. Przyznam, że szukanie w lesie, w nocy, przy jednej lampce, zagubionego szlaku do jaskini Piekło tworzy niezły klimat ^^ szczególnie, że przy jaskini w lesie stoją gdieniegdzie drewniane rzeźby naturalnych rozmiarów ;]

Kolana prawie bez bólu, raz zabolało ale tylko na chwilę. Jestem więcej niż zadowolony ;]
(Gorzej z nadwyrężonym barkiem i obolałym zadem ale to są bardziej błahe sprawy ;P)

Test, test

Sobota, 11 stycznia 2014 · Komentarze(0)
Test barku. Wynik: Działa! ;D
Jest super, na rowerze bark boli mniej niż w domu ;]
Przy okazji mały test rękawiczek zimowych. Bardzo wygodnie, ewidentnie za ciepłe na taką pogodę (czyli dobrze jak an rękawiczki zimowe). Jedyny mankament to precyzja chwytu palcami np. przy wyjmowaniu czegoś z kieszeni. No ale nei spodziewałem się niczego innego po zimowych rękawiczkach ;]

Brak bólu w kolanach.

Pierwszy raz z fullem na Jagodach

Poniedziałek, 30 grudnia 2013 · Komentarze(0)

Pierwszy i od razu z długą przerwą bo se łapę zepsułem >.< Na Stumpim takie Jagodowe zjazdy i mniejsze hopki (bo tylko takie robię) to po prostu bajka ;] Nawet pokusiłem sie o jedną większą hopę i byłem wielce zadowolony rezultatem. Tylko potem na tego dropa mnie podkusiło i chyba se wywaliłem bark ze stawu...

Kolana całe, nie bolały ani podczas jazdy ani po upadku.

Uskok na fullu ;]

Niedziela, 22 grudnia 2013 · Komentarze(0)

Szybki wypad na Uskok sprawdzić jak się jeździ z takim zawieszeniem. Co tu dużo mówić, bajka ;] szkoda tylko, że na płaskim zdychałem, chyba się odzwyczaiłem od takiego rodzaju jazdy ;P

Kolana bez najmniejszych problemów.

Magurka, odsłona ostatnia

Środa, 18 grudnia 2013 · Komentarze(0)
Ostatni dzień wyjazdu, notabene bardzo udanego, znowu przez Magurkę ;] trasa podobna do tej sprzed 2 dni ale innymi szlakami. Zjazd czerwonym szlakiem bardzo fajny, choc strumyczek przy takiej temperaturze nie zachwycał.
Żadnych oznak bólu w kolanach, pod tym względem cały wyjazd iście genialny ;] Albo jest o tyle lepiej, albo full działa cuda, albo po prostu ochraniacze trzymają wszystko w kupie ;P